inwazyjny gatunek obcy

Procambarus clarkii
rak luizjański

fot. Rafał Maciaszek

ODŁÓW RAKÓW LUIZJAŃSKICH W LESIE DĘBIŃSKIM W POZNANIU

Rafał Maciaszek / Łowca Obcych

Szanowni Państwo, 

W okresie od lipca do października 2023 r. w stawach na terenie użytku ekologicznego „Dębina II” prowadzone będą odłowy inwazyjnych gatunków obcych raków w ramach działań zaradczych wykonywanych na zlecenie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Poznaniu. Prace realizowane są na podstawie ustawy z dnia 11 sierpnia 2021 r. o gatunkach obcych. 

Poniżej znajdziecie Państwo najważniejsze informacje dotyczące prowadzonych działań.

NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE

Obecność raków luizjańskich w Lesie Dębińskim w Poznaniu jest wynikiem ich uwolnienia (porzucenia) przez nieodpowiedzialnego opiekuna, który utrzymywał je w roli zwierząt ozdobnych w akwariów. 

Rak luizjański Procambarus clarkii pochodzi z Ameryki Północnej, gdzie naturalnie występuje w różnorodnych zbiornikach i ciekach wodnych, w tym obszarach bagiennych. Jest gatunkiem cenionym w akwarystyce na całym świecie, co zawdzięcza licznym odmianom barwnym. Jeszcze kilka lat temu był to także najbardziej popularny gatunek raka ozdobnego w Polsce. Do odmian barwnych stwierdzonych na krajowym rynku zoologicznym zalicza się: białą, pomarańczową, czerwoną oraz niebiesko-białą. 

Niestety, z uwagi na powszechne dokonywanie zakupu zwierząt ozdobnych bez przygotowania merytorycznego opiekuna oraz niezważanie na ich potrzeby, dochodzi do ich uwolnień do środowiska. Porzucenia te, usprawiedliwiane przez nieodpowiedzialnych opiekunów nazywaniem „wypuszczaniem na wolność” lub „darowaniem drugiego życia” wynikają najczęściej ze znudzenia się zwierzęciem, jego nadmiernym rozmnożeniem się lub okaleczaniem innych zwierząt, które nigdy nie powinny być utrzymywane razem w akwarium. 

O akwariowym pochodzeniu raka luizjańskiego w Lesie Dębińskim w Poznaniu świadczy występowanie raków należących do rozmaitych odmian barwnych znanych z rynku zoologicznego, a także ich mieszańców. Odmiany te nie występują naturalnie, są efektem selekcji sztucznej tych zwierząt ozdobnych.

Rak luizjański jest inwazyjnym gatunkiem obcym w Polsce, ponieważ:

 

  • nie jest gatunkiem rodzimym, czyli naturalnie występującym w środowisku przyrodniczym w Polsce;
  • jego występowanie w krajowych wodach jest wynikiem ingerencji człowieka, a konkretnie uwolnień (porzuceń) dokonanych przez nieodpowiedzialnych opiekunów;
  • jego obecność nie jest neutralna dla zajmowanych stanowisk, stwarza on zagrożenie dla rodzimej przyrody (m.in. płazów, ryb i bezkręgowców wodnych) oraz powiązanych usług ekosystemowych, w szczególności akwakultury.

Inwazyjne gatunki obce (IGO) to gatunki lub niższe taksony, które zostały wprowadzone przez człowieka poza swoim naturalnym zasięgiem, gdzie stwarzają zagrożenie dla lokalnej różnorodności biologicznej i powiązanych usług ekosystemowych. Są uważane za drugi najważniejszy czynnik, przez który człowiek zagraża światowej bioróżnorodności, zaraz po bezpośrednim niszczeniu siedlisk (np. betonoza, nieprzemyślana regulacja rzek). Tylko po 1500 roku za pośrednictwem inwazyjnych gatunków obcych człowiek przyczynił się do wymarcia około 60% spośród wymarłych gatunków. 

Rak luizjański nie występuje naturalnie w środowisku przyrodniczym w Polsce. Został do niego wprowadzony przez nieodpowiedzialnych opiekunów, którzy zdecydowali się porzucić swoje zwierzęta ozdobne utrzymywane dotąd w akwariach. Dlatego rak luizjański jest w Polsce gatunkiem obcym, tzn. jego obecność w polskich wodach jest całkowicie efektem ingerencji człowieka. Niestety, rak luizjański próbując odnaleźć się w obcym sobie świecie lub po prostu w nim przeżyć, stwarza zagrożenie dla rodzimej przyrody i zajmowanych przez nie ekosystemów. Dlatego też jest on inwazyjnym gatunkiem obcym. 

Więcej o problematyce gatunków obcych, w tym o obowiązujących definicjach i zakresie ich stosowania, przeczytasz w artykule Gatunek obcy nie taki obcy

Obecność raka luizjańskiego wpływa niekorzystnie na populacje płazów, ryb i bezkręgowców wodnych, prowadząc do zamierania całych ekosystemów wodnych, a także uniemożliwia reintrodukcję rodzimego raka szlachetnego, który jest jedynym rakiem rodzimym dla Wielkopolski. Nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia człowieka. 

Rak luizjański stwarza zagrożenie przede wszystkim dla płazów, które jest w stanie całkowicie wyeliminować na danym stanowisku w ciągu zaledwie kilku lat. Dzieje się tak z uwagi na fakt, że raki chętnie żywią się płazami, a ponadto, mogą być wektorami śmiertelnej dla płazów choroby wywoływanej przez grzyba Batrachochytrium dendrobatidis (bd). Wraz z zanikiem płazów następuje zamieranie całego ekosystemu. W dużym uproszczeniu, należy przez to rozumieć stopniowe zarastanie, zamulanie i zubożanie stawu stanowiącego użytek ekologiczny. Należy spodziewać się też częstszych zakwitów wód i śnięć ryb. 

Warto również podkreślić, że obecność raka luizjańskiego wyklucza możliwość reintrodukcji rodzimego raka szlachetnego, który nie jest w stanie konkurować z inwazyjnymi rakami. Te ostatnie, z uwagi na swoją biologię, wielokrotnie szybsze tempo rozmnażania się, stanowią konkurencję niemożliwą do pokonania dla rodzimego gatunku. Ponadto inwazyjne gatunki obce raków mogą przenosić one śmiertelną dla raka szlachetnego chorobę zwaną dżumą raczą wywoływaną przez lęgniowca Aphanomyces astaci

W przeciwieństwie do rodzimego raka szlachetnego, rak luizjański jest gatunkiem lądowo-wodnym i bez problemu może tworzyć stabilne populacje także na lądzie. W przypadku pogorszenia się jakości wody w stawa Lasu Dębińskiego, lub nadmiernego namnożenia się populacji, rak luizjański będzie kolonizował nowe obszary. Jego przedostanie się do Warty może być katastrofalne w skutkach dla całego regionu. 

Dla zdrowia człowieka rak luizjański nie stanowi bezpośredniego zagrożenia. Raki nie atakują człowieka jeśli nie są do tego sprowokowane. 

Więcej o rakach rodzimych i inwazyjnych obcych przeczytasz w artykule Gdzie raki zimują a nie powinny

Odłów raków luizjańskich wynika z działalności polegającej na ochronie przyrody, a mianowicie minimalizowaniu zagrożenia jakie stworzył człowiek wprowadzając do środowiska inwazyjny gatunek obcy. 

Z uwagi na zagrożenie spowodowane występowaniem raka luizjańskiego w wodach krajowych i europejskich, podjęto decyzję o zaklasyfikowaniu tego gatunku jako inwazyjny gatunek obcy stwarzający zagrożenie dla Unii, czyli taki, wobec którego podejmowane są skoordynowane działania na szczeblu unijnym, a celem tych działań jest ograniczenie dalszego rozprzestrzeniania się tego gatunku w środowisku przyrodniczym. Osiągane jest to głównie poprzez działania zaradcze polegające na kontroli, izolacji i eliminacji, które realizowane są głównie poprzez odłowy raków. 

Podjęcie odpowiedzialnych i niezwłocznych działań daje szanse na odniesienie sukcesu, w szczególności, że gatunek ten jest na wczesnym stopniu inwazji w Polsce. Działania te realizowane są na podstawie przepisów ustawy o gatunkach obcych, a także rozporządzenia nr 1143/2014. 

Więcej o przepisach prawnych dotyczących gatunków obcych, w tym o obowiązujących definicjach i zakresie ich stosowania, przeczytasz w artykule Gatunek obcy nie taki obcy, w części Gatunki obce w przepisach prawnych. 

Raki będą odławiane głównie poprzez aktywny odłów ręką oraz przy pomocy podbieraka każdorazowo przez co najmniej dwuosobowy zespół.  

Odłów raków będzie realizowany głównie poprzez aktywny odłów ręką oraz przy pomocy podbieraka. Jest to najbardziej skuteczna i najbardziej przyjazna środowisku metoda odłowu raków. Wynika to m.in. z tego, że jest to metoda selektywna – odławiane są konkretnie upatrzone raki. 

Jako wsparcie planowane jest również wykorzystanie drugiej metody polegającej na odłowie raków w specjalistyczne pułapki, które stosowane będą jedynie przy sprzyjających warunkach. Ma to znaczenie z uwagi na fakt, że jest to metoda nieselektywna, a jej stosowanie może niekorzystnie wpływać na dobrostan odławianych zwierząt w trakcie upałów lub pogorszenia jakości wody. Stosowanie pułapek ponadto jest objęte nadzorem herpetologicznym i konsultowane z lokalnymi wędkarzami celem ograniczenia konfliktów z przyrodą i użytkownikami wód. 

Wszelkie prace są realizowane zgodnie z Kompendium zwalczania inwazyjnych gatunków obcych raków wydanym przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. 

Odłowy są realizowane przez doświadczony zespół kierowany przez Rafała Maciaszka (Łowca Obcych). Wszystkie osoby wchodzące w skład zespołu prowadzącego odłowy zostały przeszkolone i posiadają doświadczenie w realizacji działań zaradczych wobec inwazyjnych gatunków obcych raków. Zespół składa się wyłącznie z przyrodników i przedstawicieli świata nauki. 

Kompetencje kierownika zespołu prowadzącego odłowu można zweryfikować na stronie O mnie. Wybrane informacje dotyczące doświadczenie kierownika zaprezentowano poniżej:

  • Pracownik naukowo-dydaktyczny Katedry Genetyki i Ochrony Zwierząt w Instytucie Nauk o Zwierzętach SGGW w Warszawie. W swojej pracy zajmuje się głównie tematyką inwazyjnych gatunków obcych. Współautor publikacji naukowych dotyczących inwazyjnych gatunków obcych raków, w tym raka luizjańskiego;
  • Ukończone studia inżynierskie i magisterskie na kierunku Hodowla i Ochrona Zwierząt Towarzyszących i Dzikich (specjalizacja zwierzęta dzikie) na Wydziale Nauk o Zwierzętach SGGW w Warszawie, obecnie uczestnik studiów doktoranckich na kierunku „Hodowla zwierząt” w Instytucie Nauk o Zwierzętach SGGW w Warszawie;
  • Posiadane ważne zezwolenie Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska nr DZP-WG.672.78.2022.EP na czynności zakazane w stosunku do inwazyjnych gatunków obcych stwarzających zagrożenie dla Unii oraz inwazyjnych gatunków obcych stwarzających zagrożenie dla Polski, na potrzeby ich przetrzymywania i wykorzystania w celu przeprowadzenia działań zaradczych i komercyjnego wykorzystania w ramach działań zaradczych oraz na czynności, w tym m.in. przetrzymywanie, przemieszczanie i transport, wykorzystywanie, wymiana, w celu prowadzenia badań naukowych. Zezwolenie obejmuje 50 gatunków zwierząt i roślin należących do IGO, w tym m.in.: raka luizjańskiego, raka pręgowatego i żółwia ozdobnego;
  • Posiadane doświadczenie w prowadzeniu działań zaradczych wobec inwazyjnych gatunków obcych raków. Takie działania prowadzone były m.in. w ramach projektów polegających na opracowaniu metod zwalczania dla minimum 10 inwazyjnych gatunków obcych wraz z przeprowadzeniem działań pilotażowych w terenie w 2021 roku. Jednym z efektów tych działań są wydane przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska kompendia zwalczania inwazyjnych gatunków obcych. 
  • Ekspert odpowiadający za realizację prac monitoringowych dotyczących rodzimego raka szlachetnego w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska.
 
Kontakt: rafal.maciaszek@lowcaobcych.pl 
 

Z uwagi na występowanie na terenie Lasu Dębińskiego gatunków chronionych, w szczególności płazów, realizacja działań objęta jest nadzorem przyrodniczym prowadzonym przez zespół koordynowany przez Dr inż. Mikołaja Kaczmarskiego z Katedry Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. 

Odłowione raki zostaną przekazane jako pokarm dla zwierząt żywiących się skorupiakami wodnymi znajdujących się pod opieką ogrodów zoologicznych, ośrodków rehabilitacji zwierząt lub azyli dla zwierząt (np. bocianów, wydr). 

Jest to autorskie rozwiązanie promowane w ramach inicjatywy Łowca Obcych. Polega ono na zestawieniu dwóch problemów w ochronie przyrody tak by stanowiły dla siebie wzajemne rozwiązania. Inwazyjne gatunki obce raków są wykorzystywane tu w roli pokarmu dla żywiących się skorupiakami wodnymi zwierząt znajdujących się pod opieką ogrodów zoologicznych, ośrodków rehabilitacji zwierząt lub azyli dla zwierząt (np. bocianów, wydr, żółwi wodnolądowych). 

Wykorzystanie raków w ten sposób pomaga w realizacji celów ochrony przyrody. Na przykład, wspierane ośrodki rehabilitacji zwierząt i azyle dla zwierząt mogą przeznaczyć część budżetu planowanego na zakup pokarmu np. na dodatkowe wyjazdy do zwierząt lub też na poprawę ich warunków bytowania. Korzyść dla samych karmionych zwierząt polega przede wszystkim na dostępie do naturalnego pokarmu bogatego w pigment astaksantynę, najsilniejszy na świecie przeciwutleniacz. Ma ona właściwości antystresowe, a także pomaga w regeneracji zwierząt, co ma szczególne znaczenie w przypadku zwierząt, które uległy wypadkom. 

 

Zachęcamy do zwracania uwagi na raki występujące w polskich wodach, nie tylko w Lesie Dębińskim w Poznaniu. W przypadku obserwacji  raków lub też znalezienia elementów ich pancerza, prosimy o wykonanie fotografii oraz przesłanie ich na adres rafal.maciaszek@lowcaobcych.pl, zapisując przy tym datę i dokładną lokalizację obserwacji. Identyfikacji można spróbować dokonać samodzielnie korzystając z klucza do oznaczania raków, który jest dostępny w artykule Gdzie raki zimują a nie powinny. Dzięki Państwa pomocy jesteśmy w stanie szybciej reagować w przypadku pojawienia się nowych populacji inwazyjnych gatunków obcych raków, a w przypadku rodzimego raka szlachetnego – obejmować nowe populacje monitoringiem i ochroną. 

Liczba osób zajmujących się naukowo tematyką raków jest w Polsce niewystarczająca do tego by móc sprawnie monitorować każdą rzekę czy jezioro. Dlatego też kluczowa dla ochrony przyrody jest pomoc społeczeństwa. Zachęcamy do dokumentowania raków zaobserwowanych podczas wypoczynku nad wodami, choćby na wakacjach. Zapewniamy nieodpłatną pomoc w oznaczaniu raków na podstawie przesłanych fotografii. Każdy może pomóc chronić rodzimą przyrodę! 

UWAGA! Dokonując obserwacji nie chwytajmy zwierząt, w szczególności jeśli nie jesteśmy pewni co do ich gatunku. Przypominamy, że chwytanie gatunków chronionych, do których należą rodzimy rak szlachetny oraz rak błotny podlega zakazom. Z kolei w przypadku odłowu inwazyjnego gatunku obcego raka tj. raka pręgowatego, raka sygnałowego, raka luizjańskiego lub raka marmurkowego, nie wolno go uwalniać do środowiska, a zarazem przetrzymywać (w tym w prywatnym akwarium), co oznacza, że wiąże się to z koniecznością humanitarnego uśmiercenia odłowionego raka, a nie powinny tego robić osoby niedoświadczone. Wystarczającą pomocą będzie wykonanie fotografii zaobserwowanych raków w taki sposób, by jak najwięcej ich cech było widocznych. 

Informacje na temat prowadzonych działań można uzyskać bezpośrednio u kierownika zespołu prowadzącego odłowy, a także w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu. 

Wykonawca działań zaradczych: Rafał Maciaszek, rafal.maciaszek@lowcaobcych.pl, tel. 798 763 792
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu: sekretariat.poznan@poznan.rdos.gov.pl, tel. 61 639 64 00

W ramach realizowanych działań przewidzieliśmy ponadto organizację spotkań i warsztatów edukacyjnych, a także przygotowaliśmy materiały edukacyjne dostępne w dalszej części materiału. 

MATERIAŁY EDUKACYJNE

Wyżej zamieszczony klucz do oznaczania inwazyjnego gatunku obcego – raka luizjańskiego jest dostępny do pobrania tutaj w formie plakatu A3. Materiały można wykorzystywać w celach niekomercyjnych, edukacyjnych w formie niezmienionej. W przypadku stron internetowych, w tym artykułów i filmów konieczne jest uzyskanie osobnego zezwolenia autora na ich wykorzystanie. Bardzo mile widziane są fotografie sposobu zaprezentowania plakatów np. w sali lekcyjnej lub w ramach realizowanych warsztatów. Zachęcam do ich przesyłania na adres mailowy rafal.maciaszek@lowcaobcych.pl. 

Biorąc pod uwagę raki występujące także na rynku zoologicznym będzie ich kilkadziesiąt gatunków i liczne odmiany barwne. W środowisku przyrodniczym Polski występuje jednak sześć gatunków raków, które utworzyły stabilne populacje. Są to: rak szlachetny, rak błotny oraz inwazyjne gatunki obce: rak pręgowaty, rak sygnałowy, rak luizjański oraz rak marmurkowy. 

Tak, ale dotyczy to wyłącznie występowania rodzimego dla krajowej przyrody raka szlachetnego. Pozostałe gatunki raków nie są uznane za wskaźniki czystości wód. Oznacza to, że w większości przypadków zaobserwowanych raków, w tym raków luizjańskich, ich obecność nie będzie informowała obserwatora o dobrej jakości wody w danym ekosystemie wodnym, choć oczywiście jej też nie wyklucza. 

Każdą obserwację raków warto udokumentować fotografią i przesłać wraz z datą oraz dokładną lokalizacją obserwacji na adres rafal.maciaszek@lowcaobcych.pl. Obserwacje te są pomocne do obejmowania nowych stanowisk rodzimego raka szlachetnego monitoringiem i ewentualnymi formami ochrony przyrody. Natomiast w przypadku wykrycia inwazyjnych gatunków obcych raków, w szczególności raka luizjańskiego i raka marmurkowego, istnieje szansa na podjęcie niezwłocznych działań zaradczych i tym samym szansa na ochronę zajętych przez nie ekosystemów. 

Do dokumentacji obserwacji nie jest konieczny odłów raka. Nie należy odławiać jakichkolwiek zwierząt, bez posiadania odpowiedniej wiedzy na ich temat oraz bez posiadania stosownych uprawnień do tego odłowu. Często wystarczą nawet fragmenty pancerza zaobserwowane na brzegu, mogą to być również martwe osobniki. 

Po wysłaniu fotografii na wskazany adres mailowy w odpowiedzi obserwator otrzymuje potwierdzoną identyfikację gatunku (jeśli na podstawie przesłanych fotografii była ona możliwa). W przypadku wykrycia inwazyjnego gatunku obcego raka, należy następnie przesłać swoją obserwację do władz lokalnego samorządu powołując się na przepisy ustawy o gatunkach obcych.

Aktualne informacje na temat raków występujących w środowisku przyrodniczym Polski można znaleźć w artykule Gdzie raki zimują a nie powinny. Znajdują się tam również dodatkowe materiały edukacyjne, w tym klucze do identyfikacji wszystkich sześciu gatunków. 

Tak, ale wymagane jest przy tym spełnienie szeregu warunków. 

Przede wszystkim odłów zwierząt dzikich, w szczególności gatunków z grup gatunków podlegających ochronie gatunkowej lub należących do inwazyjnych gatunków obcych, należy pozostawić osobom i podmiotom, które mają wiedzę na ich temat oraz doświadczenie w prowadzeniu działań zaradczych. Niezbędna jest także wiedza na temat postępowania z rakami w przypadku ich odłowienia. W większości przypadków koniecznie jest również uzyskanie stosownych zezwoleń na prowadzenie takiego odłowu. Zezwolenia te należy posiadać ze sobą w trakcie prowadzonych prac. 

Odłów raków może być prowadzony wyłącznie w miejscach, w których uzyskano zezwolenie właścicieli i zarządców na realizację takich działań. W wędkarstwie często jest to uproszczone poprzez możliwość wykupienia zezwolenia na łowienie ryb i raków przy pomocy wędki. Warto jednak podkreślić, że zezwolenie to nie upoważnia np. do odłowu tych zwierząt za pomocą pułapek, które są narzędziami kłusowniczymi. Samo posiadanie tych ostatnich również podlega ograniczeniom prawnym – mogą posiadać i stosować je wyłącznie określone podmioty. Natomiast wykorzystanie pułapek wymaga uzyskania jeszcze innych zezwoleń, m.in. na odłów zwierząt gatunków chronionych, które pomimo, że nie są celem odłowu, mogą wpłynąć do pułapki. 

W przypadku odłowu podlegających ochronie gatunkowej raków szlachetnych i raków błotnych należy je niezwłocznie uwolnić w tym samym miejscu. W przypadku odłowu raków należących do inwazyjnych gatunków obcych należy je niezwłocznie uśmiercić w sposób humanitarny (np. zmiażdżyć głowotułów pewnym ruchem). 
Żadnych raków nie wolno przenosić do innych wód!

Szczegółowe wytyczne dotyczące odłowu raków zostały opisane w Kompendium zwalczania inwazyjnych gatunków obcych raków wydanym przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. 

Osoby prowadzące odłowy raków muszą mieć ze sobą stosowne zezwolenia. Będą to m.in. zgody właścicieli i zarządców danego akwenu, zezwolenia na wykorzystanie pułapek, zezwolenia do odłowu gatunków chronionych itp. W przypadku wątpliwości co do legalności prowadzonych odłowów należy powiadomić policję lub straż rybacką. 

Tak. Wszystkie raki występujące w wodach krajowych są jadalne. Warto podkreślić, że gotowanie żywych raków jest znęcaniem się nad tymi zwierzętami! Przed gotowaniem raki należy humanitarnie uśmiercić, umieszczając w zamrażarce w szczelnym pudełku bez wody. Alternatywnie, w ofercie niektórych sklepów można znaleźć już zamrożone raki. 

Raki objęte ochroną gatunkową
Z uwagi na ochronę gatunkową, raki szlachetne i raki błotne mogą zostać pozyskane do celów konsumpcyjnych wyłącznie z hodowli. Wynika to z tego, że w przypadku ich odłowu w środowisku przyrodniczym należy je niezwłocznie uwolnić. Nie można ich pozyskać ze środowiska bez stosownych zezwoleń, którymi nie jest np. zezwolenie na wędkowanie. Zachęcam do zakupu tych raków z hodowli i tym samym wspierania krajowej akwakultury. 

Raki należące do inwazyjnych gatunków obcych
Żywe okazy inwazyjnych gatunków obcych raków objęte są zakazami przetrzymywania, rozmnażania, hodowli (w tym w akwarium, stawie hodowlanym), wprowadzania do obrotu, wymiany oraz uwalniania do środowiska. Nie można zatem legalnie zakupić tych raków w Polsce. W niektórych jednak sklepach istnieje możliwość otrzymania mrożonych raków luizjańskich, które są dopuszczone do obrotu. W przypadku odłowu inwazyjnego gatunku obcego raka należy go niezwłocznie uśmiercić w sposób humanitarny (np. zmiażdżyć głowotułów pewnym ruchem). Należy unikać przenoszenia żywych raków, w szczególności, że w niektórych sytuacjach będzie wiązało się to z naruszeniem obowiązujących przepisów. 

STATYSTYKA ODŁOWÓW

0
wykonanych sesji odłowowych
0
odłowionych raków luizjańskich
0
odłowionych raków pręgowatych

Galeria fotografii

Wyżej zamieszczone fotografie można wykorzystać celem zobrazowania materiałów dotyczących prowadzonych działań zaradczych pod warunkiem uzyskania zgody wykonawcy. 

Co wiemy po pierwszym sezonie odłowów?

  •  Wszystkie raki luizjańskie stwierdzone na terenie użytku ekologicznego „Dębina II” są najprawdopodobniej efektem uwolnień (porzuceń) przez nieodpowiedzialnych opiekunów;
  • Stwierdzono liczne odmiany barwne raka luizjańskiego wskazujące na ich akwarystyczne pochodzenie – na poznańskiej Dębinie rozpoznano odmiany Wild Red, Orange i Chocolate;
  • Aktywność raka luizjańskiego jest wyraźnie zależna od temperatury i pory dnia, przy czym w wodach w lecie jest on aktywniejszy w nocy, a na jesieni w ciągu dnia;
  • Najwyższą aktywność raka luizjańskiego stwierdzono pod koniec września i w październiku (należy wziąć poprawkę na stosunkowo ciepły wrzesień 2023);
  • Rak luizjański konkuruje o stanowiska z innymi przedstawicielami swojego gatunku, czego efektem są liczne uszkodzenia mechaniczne wynikające z walk o terytorium – cechę tą wykorzystywano do oceny skuteczności odłowu, a pomysł na taki wskaźnik wziął się z doświadczenia w hodowli tych raków;
  • Lokalizacje najbardziej preferowane są zajmowane przez dominujące osobniki, czyli z reguły większe i bardziej „kompletne” pod kątem liczby i wielkości odnóży;
  • Po eliminacji dominujących osobników ich miejsca zajmują osobniki słabsze, dzięki czemu nawet w przypadku nieodłowienia niektórych raków danego dnia, ustawią się one na bardziej wyeksponowanych stanowiskach;
  • Odłowiono jedynie pojedyncze samice inkubujące jaja, co wskazuje na to, że warunki klimatyczne Polski mogą przynajmniej w pewnym zakresie ograniczać dalsze rozprzestrzenianie gatunku – na ten moment rak luizjański nie pokazuje swojego pełnego potencjału inwazyjnego, stąd też jest to dobry moment by podejmować działania zaradcze;
  • Najbardziej efektywną metodą odłowu raka luizjańskiego na poznańskiej Dębinie jest aktywny odłów ręką i przy pomocy podbieraka, ta sama metoda była równie skuteczna na pozostałych stanowiskach tego gatunku w Polsce;
  • Pomimo mniejszej skuteczności, zastosowanie pułapek pozwoliło na odłów dodatkowych osobników, które nie złapały się poprzez inne metody;
  • Odłowy pułapkowe potwierdziły występowanie na Dębinie chronionej prawnie różanki (Uwaga! gatunek podlega ochronie gatunkowej – Wykonawca posiadał ważne zezwolenie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Poznaniu na umyślne chwytanie różanki jako gatunku niedocelowego – uzyskanie takiego zezwolenia należy zawsze rozważyć w przypadku prowadzenia odłowu metodą nieselektywną, w którą mogą się odłowić niektóre grupy gatunków objętych ochroną);
  • W ramach współpracy z ogrodami zoologicznymi oraz ośrodkami rehabilitacji zwierząt, do których zabieraliśmy odłowione raki (wcześniej uśmiercone w sposób humanitarny), testowano możliwość wykorzystania tych skorupiaków jako potencjalnego pokarmu – rozmrożone raki były chętnie zjadane przez m.in. bociany, wydry, surykatki, mangusty i świnie rzeczne;
  • Kluczowe dla ograniczenia dalszego rozprzestrzeniania raka luizjańskiego, oprócz podejmowania działań zaradczych, jest utrzymanie jak najbardziej naturalnych ekosystemów wodnych – z pewnością bogata różnorodność rodzimej ichtiofauny Lasu Dębińskiego pomaga przynajmniej w pewnym stopniu kontrolować liczebność populacji inwazyjnego gatunku obcego.

Szczegółowe dane wynikające z działań oraz opis zdobytych doświadczeń zostaną opublikowane w formie publikacji naukowej w otwartym dostępie (planowany termin publikacji – 2024 rok). 

O ODŁOWACH RAKÓW W POZNANIU